Aleksander Ruta coraz wyżej w Iame Euro Series Aleksander Ruta zakończył trzecią rundę kartingowych zawodów Iame Euro Series w połowie stawki ponad stu zawodników z całego świata w Wackersdorfie, pokazując kolejne postępy.
Tydzień po swoim pierwszym zwycięstwie w cyklu Rok Cup Poland podopieczny ekipy Pantano Team po raz pierwszy wystartował na wymagającym, niemieckim torze. Zawodnik Automobilklubu Radomskiego w widowiskowym stylu walczył o pozycje w pierwszej dziesiątce w biegach kwalifikacyjnych, w których jego najlepszym rezultatem było świetne, szóste miejsce.
Ruta zakończył tzw. ?heaty? na solidnym, 54. miejscu w stawce ponad 100 zawodników z całego świata, dzięki czemu awansował to tzw. ?super heatu?. Choć nie udało mu się awansować do głównego finału, to jednak 15-latek znów pokazał kolejne postępy i zbliżył się do czołówki. ? To był mój najlepszy tegoroczny start w Iame Euro Series, podczas którego byłem w stanie walczyć w środku stawki, a to dla mnie ogromna motywacja przed kolejnymi zawodami ? mówi Aleksander Ruta. ? Tor w Wackersdorfie przypadł mi do gustu, choć jest bardzo trudny i wymagający. Wystartowaliśmy tutaj bez wcześniejszych testów, po ich data pokrywała się z zawodami Rok Cup Poland w Bydgoszczy, a mimo wszystko byliśmy bardzo konkurencyjni. Dziękuję całej ekipie, z którą już w najbliższy weekend zobaczymy się w Słomczynie podczas kolejnych zawodów Rok Cup Poland.
Olek przyjechał do Wackersdorfu bez wcześniejszy testów, ale już podczas czasówki pokazał, że jest w stanie walczyć w środku bardzo mocnej stawki, co bardzo nas cieszy ? dodaje szef zespołu i manager kierowcy, Jakub Wysocki. ? To był trudny weekend nie tylko dla niego, ale również dla całej ekipy, bo musieliśmy strategicznie podejść do zarządzania oponami, a także odbudować wózek po uderzeniu przez rywala w jednym z biegów. Mimo wszystko udało nam się awansować do super heatu, co jest dla Olka sporym osiągnięciem. W najbliższy weekend ścigamy się w Słomczynie, a do rywalizacji w Iame Euro Series wracamy pod koniec wakacji na torze w Genk.
|