 Rafał Sobczak chce walczyć o wysokie cele
Napastnik KS-u Warka, Rafał Sobczak nie kryje, że jego zespół ma za sobą ciężką rundę jesienną. Wierzy, że w drugiej części sezonu uda się zdobyć więcej punktów. Doświadczony piłkarz wspomina również występy przeciwko swojej byłej drużynie z Grójca.
Priorytet, to utrzymanie
Rafał Sobczak do KS-u Warka trafił z Mazowsza Grójec, gdzie był czołowym piłkarzem i zdobył wiele goli. Kiedy zmieniał barwy klubowe zdawał sobie sprawę z tego, że czeka go spore wyzwanie. - Z Mazowszem rozstałem się w miłej atmosferze. Wciąż utrzymuje kontakt z zawodnikami - opowiada Sobczak. Doświadczony napastnik pozytywnie ocenia swoją grę w drużynie z Warki. Doskonale wie, jaki jest cel ekipy Pawła Potenta w walce o ligowe punkty. - Głównym założeniem na rundę wiosenną będzie to, żeby utrzymać się w IV lidze. W pierwszej części obecnego sezonu bardzo starałem się pomóc mojej drużynie, żeby uzyskała jak najlepsze wyniki. Nie zawsze jednak występowaliśmy w optymalnym składzie - mówi Sobczak.
Sentyment pozostał
Napastnik KS-u Warka nie kryje, że dla niego wyjątkowe były pojedynki ze wspomnianym Mazowszem. - Wiadomo, że przeciwko swojej byłej drużynie każdy chce zaprezentować się z bardzo dobrej strony. Podczas jesiennych konfrontacji z Mazowszem mój zespół wywalczył cztery punkty. Już na swoim terenie byliśmy bardzo zmotywowani, ale tylko zremisowaliśmy. W Grójcu natomiast udało się nam wygrać - wspomina Sobczak.
Co przyniesie przyszłość?
Napastnik KS-u Warka zdaje sobie sprawę z tego, że runda wiosenna może być niezwykle ciężka, jeśli chodzi o piłkarską rywalizację. - Wierzę, że wróci normalność i koronawirus nie będzie dokuczał drużynom - przyznaje Sobczak. A jak nasz rozmówca widzi swoją piłkarską przyszłość? - Na pewno do KS-u Warka przyszedłem na rok. Co będzie potem, to nie zależy tylko ode mnie - kończy Rafał Sobczak.
MARCIN KAŹMIERSKI
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
